Czym jest Straight Edge?

Jest to kontrola swojego życia. Ruch Straight Edge zakłada podejście do życia w pełni 
tego świadomym, trzeźwym, zdrowym umysłem. Dzisiejsza młodzież w większości nie potrafi wyobrazić sobie imprezy, bez alkoholu, zdarza się też, że bez papierosów czy nawet narkotyków. Ktoś powie, że życie jest za krótkie by się nie bawić, że wszystkiego trzeba spróbować. Ja powiem, że życie jest za krótkie, żeby je marnować na używki.  Czy na prawdę nie lepiej oddać się swojej pasji, trenować, czy nawet pójść na spacer z rodziną, niż dać złapać się we wnyki, pod ładną przykrywką?

​

Wiemy już, że SE zakłada odrzucenie narkotyków, alkoholu, papierosów i innych tego typu świństw. 

Od czego to wszystko się zaczęło?
Sam ruch SE powstał w Stanach Zjednoczonych na początku lat 80 XX wieku. Medium, dzięki którym ruch się rozpowszechnił była muzyka, głównie hardcore.

​

Są jakieś znaki, które charakteryzują ludzi związanych z tym ruchem?
Tak, jest to na przykład X.

Wzięło się to z sposobu oznakowania na

niektórych koncertach

(po zewnętrznej stronie dłoni) w celu
niesprzedawania używek.

​

A czy jak napiję się raz na jakiś czas,

z umiarem znaczy, że jestem kimś gorszym?
Nie, absolutnie. Co prawda, ja jestem osobą,

która nigdy nie piła alkoholu, ale to mój wybór.
Ian MacKaye w wywiadach wielokrotnie podkreślał,

ze "sXe nie znaczy, żeby nie pić piwa...

Ludzie biorą sXe zbyt skrajnie...dla mnie sXe to ktoś,

kto jest świadomy, że korzysta z tego co robi..."
Ważne, by być w pełni tego świadomy.

Ktoś kto wciąga silnie uzależniający narkotyk,

któryś już raz wątpię by była to jego decyzja,

moim zdaniem raczej już stracił nad tym kontrolę.

​

Jak to nigdy nie wypiłeś alkoholu? Przecież jest XXI wiek, przyjaciół też nie masz?
Mam, takich którzy umacniają mnie w tym. Nigdy nie czułem potrzeby wzięcia "bucha" czy "łyka". Po co? Z ciekawości? Mam inne zainteresowania niż używki i tym zainteresowaniom wolę się oddać.

 

Co mogę zyskać dzięki temu SE?
1. Czas - zamiast na kacu leżeć na kanapie, czy wychodzić na kolejnego papierosa dzisiaj, mamy czas wolny, a tego chyba każdemu z nas czasem brakuje.
2. Pieniądze - chyba sprawa oczywista. Policz sobie, ile kosztuje palacza codzienna paczka. 15zł? 30 dni w miesiącu? Kasę można inaczej zainwestować, niż w ten syf.
3. Zdrowie - wszyscy znamy skutki. Jak wspomniałem, życie jest za krótkie, by jeszcze bardziej je skracać używkami.
4. Kontrola własnego życia - bez nałogów, po prostu kontrolujemy siebie. Jak stracimy kontrolę nad sobą, to tak jakby stracić życie. Ciało fizycznie nadal jest, ale nie pod naszą kontrolą.
5. Wiemy na co nas stać - nie musimy problemów przepijać flaszką. Wiemy, że przed czymś stresującym bez papierosa damy radę. Załóżmy sytuację, chcemy pokazać się w nowej grupie znajomych. Udowodnimy im ile damy radę wypić? Serio, to jest szczyt naszych ambicji? Dajmy o sobie znać inaczej, że jesteśmy silni. Potrafimy mimo namawiania powiedzieć NIE. To jest rzadkość w dzisiejszych czasach.

​

Można by długo jeszcze opowiadać o SE. Chciałem pokrótce przedstawić, czym jest ten ruch i na czym polega. Ja swoje kończę, teraz czas na Ciebie. Potraktujesz to jako jakąś bajkę napisaną przez młodego gówniarza, a potem wypalisz kolejnego papierosa, czy znowu pójdziesz po piwo? Czy może zmienisz coś w swoim życiu, by stać się kimś lepszym
chociażby w swoich własnych oczach? Wybór należy do Ciebie. Jeżeli ta druga opcja, życzę wytrwałości. 

​

​

​

Informacje czerpałem ze strony wikipedia.pl, autonom.pl oraz własnej wiedzy.